Popularność marki Nokia spadła, ponieważ producent przestał wydawać kolejne modele. Jak się okazuje robi on wszystko, aby powrócić na rynek, a dobrym przykładem może być telefon Nokia 2.3. Został on wprowadzony do sprzedaży w drugiej połowie ubiegłego roku. Co jest tutaj do naszej dyspozycji? Smartfon pracuje pod nadzorem Androida 9.0 Pie. Otrzymujemy ekran o przekątnej 6.20 cala wykonany w technologii IPS TFT. Jego dokładna rozdzielczość to 720 x 1520 px. Z takimi parametrami będziemy w stanie wszystko na nim bez problemu odczytać co wpłynie pozytywnie na codzienne użytkowanie. Niestety wyświetlacz nie posiada żadnej ochrony co można uznać za pewnego rodzaju wadę.
Nokia 2.3 – ze slotem na karty pamięci
Czas na bardziej techniczne parametry, a zacznijmy od serca telefonu, czyli czterordzeniowego procesora MediaTek Helio A22 MT6761 o taktowaniu 2.00 GHz. Uzyskuje on wsparcie w postaci pamięci RAM. W tym przypadku mamy do wyboru 2 warianty – 2 lub 3 GB. Do tego producent daje nam pamięć wbudowaną w ilości 32 GB. Biorąc pod uwagę współczesne smartfony trzeba przyznać, iż nie jest to zbyt dużo, jednak nie należy panikować, bo mamy możliwość zastosowania karty pamięci microSD o maksymalnej wielkości do 512 GB. Urządzenie zostało również wyposażone w podwójny aparat główny o matrycach 13 i 2 Mpix. Do tego mamy jeszcze kamerkę do wykonywania selfie, a jej matryca to 5 Mpix. Tylny aparat posiada także lampę błyskową.
Nokia 2.3 – atrakcyjna cena
Z ciekawszych rzeczy dostajemy również podwójny slot na karty SIM co może znacznie ułatwić nam pracę z urządzeniem oraz klasyczne złącze słuchawkowe minijack 3.5 mm. Możemy też odblokować telefon przy pomocy twarzy. Jeśli chodzi o energię to zarządza nią bateria o pojemności 4000 mAh i śmiało można powiedzieć, że przy tych parametrach, które raczej nie są rewelacyjne powinna zapewnić nam długi czas pracy bez konieczności korzystania z gniazdka. Dokładne wymiary Nokii 2.3 to 157.69 x 75.41 x 8.68 mm, a waga modelu wynosi 183 g. Koszt zakupu to ok. 500 zł co jak za telefon ze średniej półki wydaje się być naprawdę atrakcyjną propozycją.