W naszym opisie smartfona Xiaomi Redmi 9 poruszyliśmy następujące tematy:
Xiaomi Redmi 9 – cena
Budżetowa propozycja chińskiej firmy to rozwinięcie poprzednika, modelu Redmi 8. W polskiej dystrybucji, na oficjalnej stronie producenta, oferowane są dwie wersje smartfona:
- Xiaomi Redmi 9 3 GB RAM / 32 GB pamięci w cenie 599 złotych
- Xiaomi Redmi 9 4 GB RAM / 64 GB pamięci w cenie 649 złotych
Zmiany w stosunku do poprzednika nie są rewolucyjne. Xiaomi zadbało raczej o to, by niczego nie zepsuć, a niektóre rzeczy nawet poprawić. Ten smartfon to idealny wybór dla kogoś, kto szuka niedrogiego modelu, oferującego zaskakująco wiele jak na segment budżetowy.
Pod względem ceny dużą zaletą jest fakt, że jakiś czas po premierze liczyć możemy na niezłe okazje, jak było chociażby z szybką promocją na Xiaomi Redmi 9 zaproponowaną przez Play. Z czasem takie obniżki będą coraz powszechniejsze. Model miał w końcu swoją premierę w połowie 2020 roku!
Redmi 9 – opinie
Za cenę 1/10 flagowca Samsunga czy Apple trudno oczekiwać zbyt wiele. Mimo to Redmi 9 chwalony jest za bardzo duży wyświetlacz, pojemną baterię, dual SIM LTE na pokładzie, a także dobrze spasowane obudowy, które wyglądają jak z modelu droższego co najmniej o klasę. Także zestaw aparatów fotograficznych jest przyjemnym zaskoczeniem, przynajmniej jak na półkę budżetową.
Nie wszystko jednak Xiaomi się udało. Jakość wyświetlacza jest powszechnie krytykowana, podobnie jak zbyt długi czas ładowania akumulatora. Wydajność chipsetu także nie zachwyca, szczególnie podczas korzystania z bardziej wymagających aplikacji czy gier. Skanowanie dokumentów czy inne czynności biurowe będą tym telefonem jak najbardziej możliwe, ale na więcej nie mamy się co nastawiać.
Xiaomi Redmi 9 – specyfikacja wnętrza
Modelem Xiaomi Redmi 9 zarządza procesor MediaTek Helio G80, który reklamowany jest przez producenta jako dwukrotnie szybszy od smartfona Redmi 8. Niestety, jest to nadal za mało aby wymagające aplikacje działały prawidłowo, szczególnie przy innych działających w tle.
Szybkości nie dodaje także RAM, którego w tańszej wersji znajdziemy zaledwie 3 GB wraz z 32 GB pamięci wewnętrznej. Droższy o 50 zł model ma już 4 GB RAM, co jest wartością daleką od ideału, ale znośną. Ten drugi ma również 64 GB pamięci wewnętrznej, na co warto się zdecydować, bo Xiaomi Redmi 9 nie ma gniazda karty pamięci.
W telefonie znajdziemy za to płatności NFC, co w tej klasie cenowej nie zawsze jest standardem.
Xiaomi Redmi 9 – wyświetlacz
Na pierwszy rzut oka ekran Xiaomi Redmi 9 wygląda świetnie, jednak głównie za sprawą rozmiarów. Technicznie jest to bowiem wyświetlacz IPS, którego główną zaletą jest niska cena. Rozdzielczość 2340 x 1080 pikseli w Full HD jest znośna. Nie zachwyca jednak ani jasność ekranu, ani odwzorowanie kolorów.
Ale przynajmniej jest duży. Wyświetlacz 6,53 cala sprawdza się podczas oglądania filmów, grania, a nawet czytania. W jego górnej części, na środku, znajduje się kamera selfie w wycięciu w kształcie kropli wody. Co ciekawe, producent pozwala na ukrycie przycisków systemowych w dolnej części ekranu i zastąpienie ich gestami.
Xiaomi Redmi 9 – aparat
Na środku panelu tylnego znajdziemy 4 obiektywy. Aparat Xiaomi Redmi 9 to zatem:
- 13 MP F2.2 – główny
- 8 MP – ultraszerokokątny
- 5 MP – sensor makro
- 2 MP – czujnik głębi ostrości
Jakość zdjęć jest daleka od tej z droższych modeli, ale jak na 599 złotych, jest całkiem nieźle. Niestety, przedni aparat 8 MP jest już bardziej adekwatny do ceny, czyli niezbyt dobry.
Redmi 9 z pewnością nie zostanie ulubieńcem instagramowych influencerek, jednak już jako telefon dla seniora, który czasem lubi zrobić zdjęcia wnukom albo nagrać film, kiedy te się bawią, będzie idealnym narzędziem. Należy jednak zapomnieć o fotografii nocnej, ponieważ ten budżetowiec Xiaomi w ogóle sobie z nią nie radzi.
Xiaomi Redmi 9 – bateria
Zasilanie modelu Redmi 9 ciężko jest ocenić jednoznacznie. Co prawda bateria o pojemności 5020 mAh wystarcza na cały dzień korzystania ze wszystkich funkcji smartfona, jednak problemy zaczynają się, kiedy ten się rozładuje.
Zasilacz o mocy 10 W potrzebuje ponad 3 godzin, by wskaźnik naładowania znów pokazywał 100%. Jest to ogromny minus, pamiętajmy jednak, że to nadal telefon budżetowy, a ciężko oczekiwać Fast Charging za 599 złotych.