Chociaż w tym przedziale cenowym nie możemy spodziewać się cudów, smartfon do 500 zł jest jak najbardziej osiągalny. Ranking najlepszych telefonów do 500 zł otwiera świeżo wypuszczona na rynek Motorola Moto E7 Plus. Modele takie jak Samsung Galaxy M11, Huawei Y6P czy Oppo A12 również warte są rozważenia. Dodatkowo polecamy także Xiaomi Redmi 9, ale tylko wówczas, jeśli budżet 500 zł da się nieco nagiąć.
Ranking najlepszych smartfonów do 500 zł na kwiecień 2021 roku zawiera:
Jak wybrać smartfon do 500 zł?
W tej kategorii cenowej od dawna nie jesteśmy już ograniczeni do urządzeń, które nadają się wyłącznie do dzwonienia, pisania SMS-ów i robienia nieostrych zdjęć. W 2021 roku dobry smartfon do 500 zł pozwala na cieszenie się podstawowymi aktywnościami, które dostępne są posiadaczom sprzętu za kilka tysięcy złotych.
Nie dotyczy to przede wszystkim multimediów. Aby cieszyć się zdjęciami, filmami czy grami w najwyższej jakości, musielibyśmy wyciągnąć z portfela sumę większą co najmniej dwukrotnie. Do komunikacji ze znajomymi, odbierania maili, przeglądania mediów społecznościowych, a także ogarniania kwestii finansowych i urzędowych tani smartfon powinien się jak najbardziej sprawdzić.
Przed jego nabyciem zadaj sobie jednak kilka pytań, które stanowiły też podstawowe kryteria w naszym rankingu telefonów do 500 zł.
Ważny jest RAM, procesor czy inne elementy specyfikacji?
Wybierając telefon do 500 zł, nie jesteśmy skazani na kiepską specyfikację techniczną. Solidne i osiągalne procesory w smartfonach do 500 zł to chociażby Qualcomm Snapdragon 450/460 czy MediaTek Helio P35/G80/P22. Lepsza jest ta pierwsza opcja, ale we wszystkich tych przypadkach dostajemy telefon z dobrze zoptymalizowanym, budżetowym chipsetem.
Co z pamięcią RAM? Przy niewielkim budżecie liczyć możemy na maksymalnie 4 GB i jeśli taka pamięć operacyjna znajdzie się w smartfonie poniżej 500 zł, powinniśmy decydować się na niego w pierwszej kolejności. Znacznie bardziej realistyczne są jednak 3 GB. Ile miejsca na dysku należy się spodziewać? Standardem jest pamięć wewnętrzna na poziomie 32 GB, dlatego dwukrotnie większa pojemność to oznaka, że oglądany przez nas model wyróżnia się w tej kategorii cenowej na plus.
Pod tym względem doskonale sprawdzi się numer jeden naszego rankingu: Motorola Moto E7 Plus.
Jaka jest bateria w telefonie do 500 zł?
W naszym rankingu nie znajdziecie telefonów z baterią o pojemności mniejszej niż 4000 mAh. Oczywiście jej zużycie to zupełnie odrębna kwestia, zależna od optymalizacji procesora. Czym lepszy chipset, tym użytkowanie telefonu pożerało będzie mniej baterii. Zależy to również od zadań, do których decydujemy się zaprzęgnąć telefon.
W tej materii warto zwrócić uwagę również na ładowarkę. Posiadacze droższych telefonów korzystają powszechnie z USB-C, ale na tej półce cenowej spotkamy smartfony z wejściem micro. Oznacza to, że końcówki nie będą ze sobą kompatybilne i w kryzysowej sytuacji możemy mieć problem z pożyczeniem ładowarki.
W tym zakresie polecilibyśmy Samsung Galaxy M11, który przy konserwatywnym użytkowaniu nie tylko wytrzyma do 2 dni, ale jest też ładowany przez powszechnie dziś stosowane USB-C.
Na jaki aparat mogę liczyć, kupując telefon do 500 zł?
Multimedia nie są mocną stroną smartfonów do 500 zł. Dotyczy to zarówno ich odbierania, jak i tworzenia. Jeśli chcemy robić dobre zdjęcia, powinniśmy zwiększyć budżet o co najmniej kilkaset złotych. Przyzwoita jakość jest jednak do osiągnięcia, przynajmniej pod warunkiem, że nie damy się nabrać na kilka słabszych obiektywów w miejsce jednego solidnego. Potrójne czy poczwórne zestawy, której sprawdzają się w droższych telefonach, przy tanich urządzeniach kompletnie nie mają sensu.
Biorąc pod uwagę siłę głównego aparatu, wśród telefonów do 500 zł bezkonkurencyjna jest Motorola Moto E7 Plus.
Czy wyświetlacz LCD jest dużo gorszy od AMOLEDA?
Podobnie jak wśród nieco droższych telefonów do 1000 zł, i na tej półce cenowej królują panele LCD. Od wyświetlaczy AMOLED różnią się nieco bledszymi i mniej intensywnymi kolorami, przez co w codziennym użytkowaniu sprawiają także wrażenie mniej jasnych. Warto upewnić się, czy LCD w wybieranym telefonie wykonany jest w technologii IPS TFT. Na tym poziomie powinna ona zapewnić najlepszy obraz.
Jeśli nieco mniejsza wydajność nie odstrasza nas od multimediów i gier, pod względem jakości obrazu warto dopłacić kilkadziesiąt złotych do Xiaomi Redmi 9 z ostatniego miejsca w rankingu smartfonów do 500 zł.
Płatności NFC to już norma, ale co z 5G?
Mimo iż do szalenie popularnych w naszym kraju płatności BLIK wystarczy wyłącznie połączenie z internetem oraz aplikacja bankowa, warto mieć też opcję płacenia zbliżeniowego przy pomocy technologii NFC. Cieszy fakt, że jest standardem nawet w najtańszych smartfonach, choć brak jej u lidera rankingu telefonów do 500 zł.
Niestety, mając taki budżet, nie znajdziemy żadnego telefonu z modemem 5G. Powoli pojawia się on w telefonach ze średniej półki powyżej 1000 zł. W niższych i wyższych rejonach klasy budżetowej nie można liczyć na łączność z siecią nowej generacji.
Po podsumowaniu wszystkich najważniejszych aspektów w smartfonach, które nabyć można do 500 zł, warto przejść do samego rankingu.
1. Motorola Moto E7 Plus
Motorola z roku na rok poczyna sobie na rynku coraz śmielej. Doskonałym dowodem na skuteczność działań producenta jest natychmiastowe podbicie rankingu telefonów do 500 zł modelem wydanym w 2021 roku. Mowa tu o Moto E7 Plus, który zawiera w sobie wszystko, czego można byłoby spodziewać się po najlepszym smartfonie z tej kategorii cenowej.
Warto zacząć od wnętrza, gdzie króluje ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 460 wraz z 4 GB RAM-u. To w tej kategorii cenowej topowa specyfikacja, którą uzupełniają 64 GB pamięci wewnętrznej, rzadko spotykane poniżej 500 zł. Niestety, jak na razie Moto E7 Plus nie pojawił się w rozpisce telefonów Motoroli, które doczekają się Androida 11. Brak perspektyw na aktualizację systemu operacyjnego jest sporym mankamentem tego modelu.
Za największy minus uznać należy brak NFC. Przekątna ekranu sięgająca 6,5 cala sprawia też, że nie mamy tu do czynienia z modelem kompaktowym. Duże rozmiary podbija dodatkowo bateria o pojemności 5000 mAh, która przy umiarkowanym zużyciu wystarczy na 2 dni. Przez to Moto E7 Plus waży ponad 200 gramów, czyli całkiem sporo. Pamiętać należy również o wejściu micro USB, które zaczyna odstawać od epoki.
Ekran to LCD z panelem IPS TFT, typowe nawet dla smartfonów do 1000 zł. Rozdzielczość 720 x 1600 pikseli pikseli i obraz w jakości HD+ są na tej półce cenowej rozwiązaniami jak najbardziej satysfakcjonującymi. To samo powiedzieć można o podwójnym tylnym aparacie (48 MP + 2 MP), a także obiektywem do selfie (13 MP). Skupienie na mocnej jednostce głównej sprawiło, że jakość zdjęć przy dobrym oświetleniu jest bardzo dobra, przynajmniej jak na telefon z tej półki cenowej.
Ostatnią z wartych wspomnienia cech Moto E7 Plus jest obecność tego modelu w ofertach operatorów, co wśród najlepszych telefonów w swoich kategoriach cenowych nie stanowi standardu. Ile kosztuje w abonamencie? Przykładowo w ofercie Orange otrzymamy go w 24 ratach po 19 zł (łącznie 456 zł), jeśli zdecydujemy się na abonament za 45 zł. To niewiele mniej, niż w przypadku, gdy zdecydujemy się nabyć go w sklepie z elektroniką i nie być obciążonym 2-letnim zobowiązaniem.
2. Samsung Galaxy M11
Kolejny polecany przez nas telefon do 500 zł również oferuje wystarczająco wydajny procesor Snapdragon, tyle że tutaj jest to starszy model oznaczony liczbą 450. To gwarancja wysokiego miejsca w rankingu budżetowych smartfonów, jednak w porównaniu do lidera Samsung Galaxy M11 w kilku punktach odstaje. Mowa tu przede wszystkim o pamięci RAM, której koreański producent zmieścił zaledwie 3 GB. Pamięci wewnętrznej również jest mniej, bowiem liczyć możemy na zaledwie 32 GB miejsca na dysku, a więc dwukrotnie mniej.
Zdecydowanie na plus Galaxy M11 przemawia obiecane przez producenta wsparcie popremierowe. Android 11 z nakładką One UI 3.1 pojawi się w czerwcu 2021 roku, a ponadto jeszcze przez kilka lat raz na kwartał Samsung zapewni security update. Dla osób chcących płacić telefonem zbliżeniowo, a nie poprzez wklepywanie kodu BLIK, olbrzymią zaletą będzie obsługa płatności NFC. Do nowszych standardów przystaje również wejście USB-C.
W kwestii wyświetlacza nie powinniśmy zauważyć konkretnej różnicy, ponieważ charakterystyczny dla Samsunga panel LTS TFT nie odstaje znacząco od IPS, choć podobnie jak ma w Moto E7 Plus ma rozdzielczość 720 x 1560 pikseli. Rozmiar sięgający 6,4 cali czyni z M11 telefon zgrabniejszy niż konkurencja na tej półce cenowej. Niestety, nie udało się znacząco zbić wagi, która też dobija do 200 g. Bateria ma dość standardową pojemność 5000 mAh, a rozmiary powiększa wysepka z aż trzema aparatami. Zestaw 13 MP x 5 MP x 2 MP, uzupełniony o 8 MP aparatu selfie, nie powala.
Wiele osób za minus Samsunga Galaxy M11 uzna również fakt, że nie znajdziemy go w ofertach abonamentowych operatorów. Natomiast z nabyciem go w cenie 499 zł nie ma problemu w sklepach z elektroniką.
3. Oppo A12
Ostatnie miejsce na podium telefonów do 500 zł zajmuje Oppo A12. Budżetowa propozycja chińskiego producenta ma kilka przewag nad Samsungiem Galaxy M11. Należy do nich przede wszystkim pamięć operacyjna i wewnętrzna. Smartfon pochwalić może się 4 GB RAM oraz 64 GB miejsca na dysku. Ma również bardziej kompaktowe kształty. Ekran o przekątnej 6,2 cala i masa wynosząca nieco ponad 160 g zdecydowanie wyróżniają go na plus w tej kategorii cenowej.
Ustępuje za to pod kątem procesora, gdyż MediaTek Helio P35 nie dorównuje konkurencyjnemu chipsetowi ze stajni Qualcommu. Dwa aparaty główne 13 MP + 2 MP, a także 5 MP aparatu do selfie, również odstają od konkurencji. Słabiej jest także z baterią o pojemności 4230 mAh. O obecności NFC oraz USB-C nie ma nawet co marzyć. Warto za to poruszyć kwestię oprogramowania, ponieważ obecność Androida 9 i brak jakichkolwiek planów aktualizacji do wyższej wersji to w telefonie z 2020 roku pewien ewenement.
Oppo A12 jest świetnym wyborem, jeśli dla jego przyszłego posiadacza płynność działania jest ważniejsza niż nowoczesne rozwiązania. Przy szukaniu jak najtańszego smartfona do 500 zł warto również rozważyć nabycie go w wersji 3/32GB za 100 zł mniej.
4. Huawei Y6p
Z płatnościami NFC nie byłoby za to problemu w przypadku Huawei Y6p, ale model spoza podium rankingu smartfonów do 500 zł boryka się z podobnymi problemami jak inne telefony producenta wydane po 2019 roku. Chodzi tu oczywiście o brak dostępu do Google Mobile Services, co dyskwalifikuje smartfona z użytkowania większości aplikacji bankowych, wielu popularnych gier czy nawet aplikacji stosowanych w szkołach jak Google Classroom.
Mankamentem będzie również brak USB-C (w jego miejscu jest zwyczajne micro). Przykrą niespodzianką może być brak własnego procesora Huawei. W miejsce Kirina użyty został MediaTek Helio P22, który odstaje także od chipsetów Qualcommu z Moto E7 Plus czy Galaxy M11. W Huawei Y6p procesor współdziała z kostką RAM 3 GB, co nie pozwoli na wysoką wydajność przy współdziałaniu kilku aplikacji. Opinie użytkowników są średnie w kwestii wyświetlacza. IPS TFT nie będzie zachwycał wyrazistością kolorów, ale w tym przypadku bez odpowiedniej kalibracji ma być wyjątkowo mdło i szaro. Rozdzielczość to 720 x 1600 pikseli.
Na pochwałę zasługują jednak inne elementy Huawei Y6p. Przede wszystkim nie będziemy mieli problemu z miejscem na dysku, ponieważ pamięć wewnętrzna wynosi aż 64 GB. Dobra optymalizacja sprawia, że smartfon pracuje bardzo płynnie. Od konkurentów z tej półki cenowej odróżnia się na plus też designem. Przypomina telefony droższe, jest stosunkowo lekki (185 g) i bardziej smukły, nawet mimo zastosowania baterii o pojemności 5000 mAh oraz zmieszczenia trzech aparatów. Obiektywy mają podobne parametry jak w Samsungu Galaxy M11: 13 MP x 5 MP x 2 MP z dodatkiem 8 MP aparatu selfie.
5. Xiaomi Redmi 9
W tym miejscu pojawić powinien się Xiaomi Redmi 9C. Zamiast kolejnej ciężkiej cegły, wyróżniającej się jedynie obecnością NFC, postanowiliśmy pokazać jego pełnoprawną wersję. Sama w sobie trafiłaby z łatwością na szczyt tego rankingu, jednak w chwili obecnej Xiaomi Redmi 9 dyskwalifikowany jest przez cenę. W godnych zaufania sklepach na początku kwietnia 2021 roku nie da się go znaleźć poniżej 550 zł, zatem o pięć dych przekracza założony budżet.
Ma jednak wszystko, czego moglibyśmy sobie wymarzyć po telefonie za około 500 zł:
- procesor MediaTek Helio G80 z telefonów droższych o kilkaset złotych,
- 4 GB RAM,
- 64 GB pamięci wewnętrznej,
- duży wyświetlacz 6,53 cala z panelem IPS TFT, ale przy tym rozdzielczością 2340 x 1080 pikseli,
- 4 tylne aparaty (13 MP x 8 MP x 5 MP x 2 MP),
- obsługę płatności NFC,
- wejście na ładowarkę typu USB-C.
- obiecaną przez producenta aktualizację do Androida 11.
Jeśli możecie wykroczyć o kilkadziesiąt złotych poza ograniczenia rankingu smartfonów do 500 zł, Xiaomi Redmi 9 będzie prawdopodobnie najlepszym wyborem na kwiecień 2021 roku!
