Słysząc o rosnących wydatkach Polaków na abonamenty, postanowiłem sprawdzić wysokość swoich opłat. Okazało się, że nie są tak wysokie, jak można byłoby spodziewać się po osobie mieszkającej w dużym mieście wojewódzkim. Ile tymczasem wydaje na comiesięczne opłaty przeciętny Polak?
Ile wydaje na usługi abonamentowe przeciętny Polak?
Badania na temat przeciętnych wydatków na subskrypcje i abonamenty w Polsce pojawiają się nieregularnie. Zwracają uwagę na aspekty pożądane z marketingowego punktu widzenia. Tak było z raportem „Subskrypcje PL”, opublikowanym przez Fundację Digital Poland i firmę Straal we współpracy z Visa, TVN Player, UPC oraz MCI Capital w 2019 roku. Inne obszary pokrywał raport „Finanse w czasie epidemii” Blue Media z 2020 roku, a jeszcze odmienne „Polaków portfel własny ? zakupy w dobie pandemii” z 2021 roku, zlecony przez Santander Consumer Bank. Czego jednak możemy się z nich dowiedzieć pod względem twardych liczb?
Co do kwot płaconych przez Polaków za różnego rodzaju usługi abonamentowe, jeden z raportów ustala średnią przypadającą na jednego Polaka na poziomie 476,53 zł. Dużo? Wliczone są w to opłaty za prąd, wodę i gaz, a więc media uznawane przez wiele osób jako koszty mieszkaniowe. W przypadku samych usług internetowych, korzystanie z nich łączy 56 proc. Polek i Polaków. Do subskrybowania co najmniej jednej platformy VOD przyznaje się 72% badanych w grupie wiekowej 18-29 lat oraz połowa 30-latków. Na wyłaniający się obraz postanowiłem nałożyć swoje doświadczenia.
Sprawdziłem, ile wydaję na subskrypcje i abonamenty
Dwiema najbardziej oczywistymi kategoriami moich wydatków abonamentowych są faktury komunikacyjne. O ile opłata 30 zł za najtańszy abonament komórkowy spada wyłącznie na mnie, dostęp do internetu bezprzewodowego dzieli się już na dwie osoby, co kończy się opłatą w wysokości 27 zł. Drugą sporą kategorią jest „rozrywka” ? 17 zł za dzielonego wśród rodziny Netflixa oraz opłacany samodzielnie pakiet SPORT w Canal+ telewizja przez internet za 50 zł.
W przypadku rachunków za media czy wywóz śmieci nie mam potrzeby patrzeć na faktury. Płacę za nie ryczałtem, co wynosi mnie osobiście 200 zł miesięcznie. Do tego dochodzą pomniejsze opłaty: po 10 zł na kawę dla dwójki twórców wspieranych na Patronite oraz uiszczane z góry za cały rok 49 zł na Allegro Smart. Obserwując rynkowe trendy i subskrypcje wykupowane przez znajomych, zdziwiłem się, widząc mniej niż 350 zł.
Jakich wydatków unikam przez swój styl życia?
Na tak niskie opłaty wpływa pandemiczny styl życia. Brak stałych wydatków komunikacyjnych, samodzielne gotowanie oraz sport uprawiany wyłącznie w lesie sprawiają, że odpada wiele standardowych kosztów generowanych przez wymogi współczesnego społeczeństwa. Nie mam potrzeby zamawiania cateringu dietetycznego ani uczęszczania do klubu fitness. Wśród opłacanych przeze mnie abonamentów brak Spotify (słucham wyłącznie podcastów, do których subskrypcja wymaga nie jest), książki wypożyczam z biblioteki, nie korzystam z tradycyjnej telewizji. Pod względem komunikacyjnym ograniczam się do transportu publicznego, zatem nie opłacam składek za polisy. Również w pracy zawodowej jestem w stanie ograniczyć się do bezpłatnych rozwiązań w rodzaju Google Drive.
Stałe koszty, najczęściej w formie abonamentów, są jednym z najważniejszych części składowych budżetu domowego Polaków. Też jesteście szczęściarzami, których comiesięczne wydatki abonamentowe nie sięgają polskiej średniej 476,53 zł? A może ze względu na charakter pracy zawodowej, potrzeb domowych lub osobiste zachcianki podbijacie każdego roku średnią?